Ankara

Ponoć tureckie powiedzenie mówi, że „Gdzie dużo ludzi, tam dużo gówna”. W Ankarze żyje ponad 4 miliony ludzi... Chodząc po dzielnicach turystycznych, a nawet zapuszczając się trochę w tradycyjne bardziej zaułki, nie powinniśmy mieć kłopotów. Gorzej mają kobiety. Gdy chodzą same i z rozpuszczonymi włosami, mogą być narażone na zaczepki. Jednak większość ludzi odwiedzających stolicę Ankary mówi o uprzejmych, pokojowo nastawionych ludziach. Do dzielnic nędzy w żadnym mieście na świecie lepiej nie zaglądać.

Społeczeństwo

Mrowie zaskoczy nas w metrze, ale mrowie tylko i wyłącznie młodych ludzi – śpieszących się gdzieś, ubranych nowocześnie, ze słuchawkami na uszach i komórkami w ręce. Turcja to młode społeczeństwo, a do tego w jej stolicy funkcjonuje 10 uniwersytetów i wiele, wiele innych szkół, więc trudno się dziwić, że studentów nie brakuje. W centrum miasta panuje nowoczesny tłok. Na każdym kroku sklepy i sklepiki, ale raczej z tandetnymi ciuchami i pamiątkami. Markowe witryny pochowane są w centrach handlowych. Zobaczymy natomiast bary światowych sieci sprzedające hamburgery, pizze, kurczaki. Dużo samochodów, wszechobecne klaksony aut.

Zabytki

Z tego zgiełku trzeba udać się do meczetu – najważniejszej budowli w Ankarze. Mauzoleum Mustafy Kemala Paszy Ataturka. Jego życie było pełne walk i zmagań o to, by przekształcić zacofaną, feudalną Turcję Osmańską w nowoczesny, skrojony na miarę europejską kraj. Kiedy zmarł, w 1938 roku wdzięczni Turcy zadecydowali, że wystawią mu potężne mauzoleum. Ważnym zabytkiem w Ankarze jest muzeum miejscowej cywilizacji z pozostałościami kultury antycznej. Turyści podziwiają też Cytadelę, czyli historyczną budowlę z czasów antycznych z pięknym widokiem na miasto, w której mieści się... restauracja. Charakterystyczna jest Kolumna Juliana, upamiętniająca wizytę cesarza rzymskiego w mieście. Warto odwiedzić liczne muzea - kolejnictwa, wojny, niepodległości, etnograficzne.

Dzielnica Ulus

Z okolic grobowca dotrzemy nawet na piechotę do dzielnicy Ulus, na Wzgórze Zamkowe. Po drodze miniemy Park Młodości ze sztucznymi stawami i fontannami oraz wesołymi miasteczkami - wszystko ogrodzone i ochronione. Jest też stacja kolejowa, ale ponoć nie warto korzystać z pociągów, bo bardzo się spóźniają. Ulus jest bardzo tureckie. Powoli zaczynają się wąskie uliczki, sprzedawcy przenoszą się ze sklepów na ulice, coraz więcej kobiet ma chusty na głowach. Tam można zobaczyć fragmenty meczetu Hac? Bayram Cam? i.....

Wzgórze Hisar

Wzgórze Zamkowe – Hisar w całej okazałości. Niestety także gecekondu, czyli dzielnicę półlegalnych domków biednych tureckich rodzin. Wspinając się na Hisar porządnie się zmęczymy. Krętymi uliczkami dojdziemy do baszty i w końcu nagroda za wysiłek – niesamowity widok na całą stolicę. Stamtąd widać też Meczet Kocatepe, bardzo okazały z czterema minaretami. Mistyczne wrażenia, a tu informacja, że w podziemiach znajdują sklepy. Bardzo praktyczne podejście – zawsze można wykorzystać piwnice pod świątynią. Czasem służą jako parkingi. Oczywiście nie wolno w nich sprzedawać nieprzyzwoitych rzeczy, np. alkoholu.

Informacje ogólne

Powierzchnia : 2498 km²
Ludność : 3,85 mln
Aglomeracja : 6,1 mln

 

			Lovetotravel Kontakt

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies